Spełniają się najgorsze obawy Marty i Wiktora: Tomek został porwany. Marta prosi o pomoc swoją przyjaciółkę, policjantkę Karolinę Klimczak. W tym czasie do Waszaków dzwoni telefon. "Ostry", który w Afganistanie zabił żołnierzy i wrobił Pawła Sikorskiego, przedstawia żądania: odda Tomka, jeżeli Marta przekaże mu dokumentację z nową twarzą świadka koronnego. Wiktor i Marta podejmują dramatyczną decyzję o wydaniu płyty z wizerunkiem Marcina. W ich domu zjawia się jednak Konrad Guc - oficer ABW. Przejmuje od Karoliny śledztwo i nie zgadza się na przekazanie prawdziwej dokumentacji. Jest gotów narazić życie dziecka, byle tylko chronić swojego świadka. O tej zmianie nie wie Wiktor, który w tym czasie szuka w klinice płyty. Śledzi go Marcin i żąda oddania dokumentacji. Wiktor nie ustępuje, ważniejszy jest dla niego syn - Tomek. Paweł, wbrew przepisom, zostaje przeniesiony do celi z grypserą. Psycholog Dorota Popławska widzi, że wokół Pawła zaczynają się dziać trudne do wyjaśnienia "zbiegi okoliczności". Ktoś steruje sprawą Sikorskiego. Dorota zaczyna badać jego akta. Tymczasem Konrad organizuje przekazanie porywaczom fałszywej dokumentacji. Choć Martę osłaniają samochody ABW, udaje jej się zgubić obstawę. Odnajduje ją Wiktor i razem jadą na spotkanie z porywaczem. Mają przy sobie prawdziwą dokumentację. Kiedy ma dojść do przekazania płyty, padają strzały. Okazuje się, że śledził ich Marcin. Kula rani porywacza. Przez moment, wszystkim wydaje się, że Ostry nie żyje. Marcin zakazuje Waszakom wspominania o nim policji i odjeżdża. Obiecuje, że pomoże im odzyskać Tomka. Marcin zabiera telefon Ostrego i rozmawia z kimś, kto zlecił wrobienie Pawła w przemyt. Tajemniczy mężczyzna chce się dogadać w sprawie 15 milionów dolarów, ukrytych w jednym z banków. Marcin wyśmiewa swojego rozmówcę, bo okazuje się, że to on trzyma wszystkie asy w ręku. To Marcin porwał Tomka.
Produkcja: 2008
Premiera TV: 2008
Reżyseria:
Muzyka:
muzyka
muzyka
Obsada:
Marta Waszak
Wiktor Waszak "Ważka"
i inni
KOMPLETNA OBSADA NA STRONIE GŁÓWNEJ SERIALU
02.170430
(POL) polski,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz